Powiem tak, kiedyś byłam bardzo przeciwna aborcji tzn. Nie wyobrażałam sobie by to zrobić i nie rozumiałam kobiet które to robiły. Zawsze sobie mówiłam, że jaką bym nie miała sytuację to urodzę, aż do momentu gdy naprawdę to się stało...
W jakiej byłaś wtedy sytuacji?
Czy nielegalność twojej aborcji wpłynęła na twoje uczucia?
Tak, strasznie się bałam, że będę musiała jechać do szpitala i będę miała problemy przez to
Jak inni ludzie zareagowali na twoją aborcję?
Bardzo mało osób wiedziało, jedynie moja mama, która mnie wspierała na odległość i partner, który był przy mnie, wspierał jak potrafi pomimo, że chciał bym urodziła