M.

Share your story

Nie chce się rozczulać. Każda kobieta sama podejmuje tą decyzję ale powinna mieć prawo do tego aby móc ją podjąć. Napiszę tutaj o przebiegu nie o moich przemyśleniach i emocjach - napiszę o tym w taki sposób jakiego mi tutaj brakowało... mifepristone brałam we wtorek i nie miałam żadnych efektów. Nie mdliło mnie, nie krwawiłam nic. Od ostatniego dnia miesiączki byłam w 9 tygodniu ciąży (od dnia poczęcia 7 tydzień). Następnego dnia o 14tej wzięłam 4 tabletki pod język tak jak mi wskazano. Tabletki były mączne trochę mówiły mi pod językiem. O 15tej poczułam pierwsze skurcze podobne do tych z miesiączki. Warto powiedzieć że o 13.30 wzięłam 2 tabletki ketonalu. Od 15tej do 17tej trwały te skurcze, robiły się silniejsze A pierwsze krwawienie pojawił o się już o 15.15. Od 17tej do 19tej przeżyłam bardzo ale to bardzo bolesne skurcze podobne do porodowych. W tym samym czasie wystąpiła u mnie biegunka i wymioty. Miałam 39 stopni gorączki i zimne poty. Przez te dwie godziny tylko 2 razy na krótki gorący prysznic zwlekałam się że sedesu aby trochę odpocząć.tylko ciepły prysznic przyniósł trochę ulgi. Koło 18.15 poczułam to o czym piszą wszystkie kobiety - jakby coś chlusneło we mnie w środku. Lecz przez biegunkę i wymioty i to wszystko nie zauważyłam zarodka. Przez te dwie godziny krzyczałam z bólu pod koniec ledwo trzymałam się na nogach. Koło 19.15 opukałam się wodą i położyłam się wyczerpana do łóżka. Było mi bardzo zimno i skurcze nadal trwały lecz odstępy między nimi robiły się większe i mogłam odetchnąć. O 20 nadal miałam bóle lecz już porównywalne do miesiączki. Wtedy odważyłam się zjeść ciepłą zupę. 2 dni później pojawiłam się u ginekologa aby się upewnić że wszystko jest ok. Stwierdził samoistne poronienie lecz dał mi skierowanie do szpitala ponieważ w szyjce macicy uzbierało się dużo tkanki którą trzeba usunąć aby nie zaryzykować sepsy. Już 2 dni po poczułam się mniej zmęczona lecz nadal bardzo mnie bolą plecy.

2018 Poland

Jest to dobrze do przemyślenia bo nie jest to łatwe i mija w 5 minut. Jest bolesne i męczące ale intymność bycia w domu i z tym związane poczucie bezpieczeństwa bardzo pkmaga

Did the illegality of your abortion affect your feelings?

Nie. To moje ciało i moje życie. Kiedyśna czarnym proteście widziałam plakat kobiety z napisem: jeśli moja ciąża jest dana przez Boga to twoja impotencja też! To ja muszę zagwarantować że moje dziecko będzie mogło godnie żyć i to ja muszę mu wszystko zagwarantować. To ja muszę poświęcić siebie moją siłę i moje życie dla dziecka i muszę mieć tego jasność i dlatego powinnam mieć prawo o tym decydować czy się pod tym podpisuje. Żadne prawo albo panstwo nie wychowa za mnie dziecka. Ja wspieram czarny protest w Polsce jak i organizacje jako ciocią Basia z Berlina!

How did other people react to your abortion?

Nikt oprócz męża o tym nie wie. Mąż wspiera mnie w mojej decyzji.

PatoPato Quire

Yo decidí por su libertad.

Nara

Eu descobri a gravidez com 10 semanas,tomava Yasmin a 4 anos,assim que comecei…

Sofia Ignatius

I had abortion n all went well

flicky flicky

it was safe and very effective...was 38days late.i follwed women on web within…

Paloma

Decidida, sin culpa ni arrepentimiento, soy fiel a mi misma.

Hattie Ladd

I have had two abortions. The first one was when I was 20 and the second when I…

Daisy

Miałam aborcję. I nie jestem z tego dumna.
19 lutego 2020 roku zrobiłam test…

CJ Koivuniemi

I had an abortion. I was twenty years old and living in Ireland, a country…

Maria sovitlana

i really cant believe that i can do it in a country where so much hard law…

Renata

Calma, eu sei seu desespero. VAI DAR TUDO CERTO! #FORÇA

serenity

DECISIONES!!

Manuella Silva

Grávida aos 18.


Olá. Vim contar pra voces minha experiencia com aborto.
Eu ficava…

Silvia García

decidi abortar porque no tengo la economía para tener un hijo y hoy en día los…

wiki Kosik

Korzystaj z życia..Na dziecko, przyjdzie odpowiedni czas..

Someone Great

It wasn’t the easiest thing, but it was the best thing I could have done for…

Maiara Rejane

Não havia outra alternativa.
Dia 02 de Julho, voltava de uma festa, havia bebido…

Morrigan

I don't regret it. It was one of the wisest decisions I ever made in my life. I'…

Rachelle

I have had 3 abortions, one clinical, 2 medical. I do not regret those…

Ana

El día de ayer aborté